Centrum Stomatologiczne Monika i Piotr Sokół w Krakowie

Niektórzy pacjenci, wybierając się na wizytę do gabinetu stomatologicznego, odczuwają lęk nie tylko przed wyrywaniem zęba, borowaniem, leczeniem kanałowym, ale też samym znieczuleniem. Powód? Usłyszeli mało przychylną opinię od znajomego, boją się igieł lub po prostu mają niezbyt dobre doświadczenia. A przecież środki znieczulające są właśnie po to, by nic nie bolało, a wizyta u dentysty przebiegała bez strachu i dyskomfortu. Czy znieczulenie faktycznie może boleć?

Ja działa znieczulenie?

Zadaniem środka znieczulającego jest zablokowanie odczuwania bólu. Następuje to poprzez czasowe wyłączenie przewodnictwa nerwowego. Pozwala to na bezbolesne przeprowadzenie zabiegu i utrwalenie pozytywnych doświadczeń związanych z wizytą w gabinecie stomatologicznym.

Jakie rodzaje znieczulenia mamy do wyboru?

Najczęściej stosowanym znieczuleniem jest znieczulenie nasiękowe. Stosuje się je przy wykonywaniu podstawowych zabiegów na zębach górnych, takich jak ekstrakcja, opracowanie ubytku czy leczenie kanałowe. Nazwa znieczulenia związana jest z gęstością kości, która ma strukturę gąbczastą i nasiąka zaaplikowanym środkiem. W przypadku ubytków w żuchwie, gdzie mamy do czynienia z twardą kością żuchwy, a także przy bardziej inwazyjnych zabiegach, takich jak usunięcie ósemek dolnych, resekcji korzeni, torbieli, stosuje się tzw. znieczulenie przewodowe. W przeciwieństwie do znieczulenie nasiękowego, które działa w określonym obszarze, znieczulenie przewodowe daje wrażenie drętwienia drętwienia zębów, wargi, języka i policzka.

Na chwilę obecną na popularności zyskuje znieczulenie komputerowe. W tym wypadku to komputer, a nie lekarz, kontroluje szybkość i ilość podanego płynu.

Czy to boli?

Igła, jaką dentysta się znieczulenie, jest niezwykle cienka, a jej ukłucie przy precyzyjnej aplikacji, jest ledwo zauważalne. Kluczowe znaczenie w tym wypadku ma doświadczenie lekarza i precyzja, z jaką podano znieczulenie. Minimalny dyskomfort może pojawić się w momencie rozpierania tkanek przez płyn znieczulający. Trudno jednak w tym wypadku mówić o jakimkolwiek bólu.

Znieczulenie przed znieczuleniem?

Znieczulenie to rozwiązanie, które pomaga zapomnieć o bólu podczas zabiegu i całkowicie się zrelaksować w fotelu. Osoby, które boją się, że podanie znieczulenia i związane z tym ukłucie, może być dla nich nieprzyjemne, mogą skorzystać ze znieczulenia powierzchniowego. Stomatolog przed aplikacją płynu smaruje dziąsło kremem lignokainowym, dzięki któremu ukłucie jest praktycznie niewyczuwalne.